Perła E posiada cechy, których nie znajdziecie nigdzie indziej. Stanowi całkowite zaprzeczenie ostrych, ciężkich i geometrycznych form, tak popularnych w branży grzewczej, z których zrezygnowano na rzecz wizualnej lekkości i subtelnej finezji. Została stworzona zdecydowanie dla tych, którzy cenią sobie urok drobiazgów, detali i prostoty.
Niezwykła budowa
Grzejnik stalowy Perła E posiada konstrukcję, w której ilość elementów sprowadzono do absolutnego minimum. Składa się więc wyłącznie z dwóch rur (o średnicy 32 mm), w specyficzny sposób giętych – tak, by przecinały się, nakładały na siebie i tworzyły jedyne w swoim rodzaju, łagodne fale. Cała kompozycja pozostaje więc niezwykle łagodna i bezpretensjonalna, a przy tym szalenie imponująca. Co jednak najważniejsze, zapewnia ona nie tylko walory estetyczne, ale i czysto funkcjonalne; specjalny układ elementów pozwala też na wykorzystanie perły jako wygodnej suszarki na ręczniki w każdej łazience.
Nowoczesna technologia
Projektanci Terma zdecydowali się wyposażyć grzejnik dekoracyjny Perła E w najnowocześniejszą technologię; całkowicie zrezygnowali więc z zasilania wodnego, decydując się na to, w stu procentach elektryczne. Dzięki temu pozbawiono konstrukcję nieestetycznych zaworów, ale co najważniejsze, umożliwiono jego wykorzystywanie przez cały rok, swobodnie, bez ograniczeń – spowodowanych chociażby sezonem grzewczym. Grzałka modelu podłączana jest więc przyłączem EX (na dolne, centralnie).
Wykończenie powierzchni
Perła E umożliwia ogromną liczbę rozwiązań w kwestii finalnego efektu; wszystko za sprawą wyboru spośród około 250 kolorów marki (w cenie), które nakładane są proszkowo, ale i opcji zastosowania powłoki galwanicznej, w piękny sposób grającej ze światłem. Należy jednak pamiętać, że wykończenie chromowane nieco obniża maksymalną moc grzejnika.